Ciepła woda płynąca w islandzkich kranach jest pochodzenia geotermalnego, więc jest przyjazna środowisku, ale zawiera wysokie stężenia związków siarki, które powodują jej nieprzyjemny zapach.
Islandia powstała stosunkowo niedawno jako jedna z wysp leżących w obrębie Grzbietu Śródatlantyckiego – biegnącego wzdłuż Atlantyku łańcucha podwodnych wzgórz. Położona jest na styku dwóch płyt tektonicznych: północnoatlantyckiej i eurazjatyckiej, które oddalają się od siebie na skutek wielkoskalowych ruchów litosfery, co sprawia, że powierzchnia Islandii się powiększa.
Taka lokalizacja sprawia, że na wyspie można zaobserwować liczne dowody intensywnej aktywności wulkanicznej: od czynnych wulkanów, poprzez liczne gorące źródła, po gejzery. Kraj w dużym stopniu wykorzystuje energię geotermalną, czyli energię termiczną skał znajdujących się we wnętrzu Ziemi, do ogrzewania mieszkań. Ten typ energii jest nie tylko zaliczany do odnawialnych źródeł energii, a więc przyjazny środowisku, ale również tani.
Również gorąca woda płynąca z kranów w większości mieszkań w Reykjaviku, stolicy Islandii, jest pochodzenia geotermalnego i zawiera związki siarki, które nadają jej zapach zgniłych jaj. Można więc brać prysznic bez szkodzenia środowisku, ale w delikatnym smrodku.
dr Agata Weydmann