O informacji zwrotnej, czyli co zrobić, aby uczeń nie bał się powiedzieć, że nie zrozumiał lekcji. Na początek spróbujemy się zastanowić, w jaki sposób uzyskać od ucznia informację zwrotną o tym, czy i w jakim stopniu zrozumiał omawiane przez nas zagadnienie. W mojej dotychczasowej pracy spotykałem się z różnymi postawami nauczycieli.
Oto kilka przykładów:
Nie interesuje mnie, czy uczniowie mnie zrozumieli
Ta grupa nauczycieli jest tak mocno zaangażowana w realizację podstawy programowej, że nie wystarcza jej czasu na rozpoznanie, czy uczniowie podążają za ich tokiem rozumowania. Nauczyciel robi wszystko, aby udało mu się zmieścić wszystkie zaplanowane na daną lekcję treści.
Po klasówce będę wiedział, czego się nauczyli
Realizowane raz na dwa, trzy miesiące klasówki rzeczywiście mogą pokazać, jakie umiejętności zdobyli uczniowie przez ostatnie miesiące. Jednak za złe wyniki na sprawdzianie winę ponosi uczeń. Często jest też tak, że nieopanowanie treści z pierwszych kilku lekcji w danym roku szkolnym przełoży się na problemy ucznia przez kolejne miesiące. Negatywną ocenę na klasówce uczniowie odbierają jako swoją osobistą porażkę. Jest to dla nich rodzaj wzmocnienia negatywnego (kary).
Sprawdzam ich wiedzę regularnie po każdych dwóch, trzech lekcjach
Dzięki regularnym sprawdzianom wiedzy nauczyciel uzyskuje znacznie lepszą informację o stopniu opanowania wymaganych umiejętności, jednak w dalszym ciągu wyniki na sprawdzianie są wynikiem zarówno jego pracy, umiejętności przekazywania wiedzy, jak również indywidualnej, samodzielnej pracy uczniów. Analiza wyników może posłużyć do wyciągnięcia wniosków i ew. powrotu do tych treści, które nie zostały przez uczniów opanowane. Jednak w dalszym ciągu negatywne wyniki sprawdzianów są przez ucznia odbierane jako jego osobiste porażki, a oceny rzutują na końcową ocenę z danego przedmiotu.
Chcę wiedzieć, czy uczniowie rozumieją na bieżąco to, co dzieje się na lekcji
Opisane powyżej
sprawdziany wiedzy, zarówno te obejmujące bardzo wąski zakres
materiału, jak i te podsumowujące jakiś dłuższy okres nauki są
ważne w edukacji. Nie do przecenienia jest jednak natychmiastowa
informacja zwrotna od uczniów, na ile omawiane treści są przez
nich zrozumiałe. Pozwala to jeszcze na tej samej lekcji wrócić do
zagadnień, które okazały się za trudne, omówić je jeszcze raz w
trochę inny sposób. Uzyskiwanie informacji zwrotnej od uczniów
odbywa się na różne sposoby. Po omówieniu nowego tematu
nauczyciel daje uczniom zadania do wykonania. Na bieżąco kontroluje
sposób ich wykonania. Jeżeli uczniowie nie są w stanie ich wykonać
samodzielnie, jest to jasnym sygnałem, że do pewnych treści należy
wrócić i omówić je ponownie. Oczywiście taki sposób jest bardzo
czasochłonny i nie zawsze nauczyciel może sobie na niego pozwolić.
Często spotyka się, że nauczyciel pyta uczniów „Czy wszystko jest jasne?”, „Kto nie zrozumiał?”, „Czy mam coś powtórzyć?” itp. Praktyka pokazuje, że najczęściej są to tylko puste, trochę retoryczne pytania. Uczniowie na ogół nie chcąc ujawniać przed całą klasą, że nic nie zrozumieli, nie przyznają się do tego.
Sięgnijmy zatem do metodyki Colina Rose, który w procesie nauczania kładzie ogromny nacisk, aby uczniowie mieli świadomość tego procesu i w nim aktywnie uczestniczyli. Poniżej przedstawiamy dwie propozycje, dzięki którym uczniowie zyskają poczucie tego, że mają swego rodzaju kontrolę nad tym, co dzieje się na lekcji.
Sygnalizacja świetlna
Nauczyciel rozdaje uczniom trzy karty: zieloną, pomarańczową i czerwoną. Umawia się z nimi, że kolor zielony oznacza „wszystko jest dla mnie jasne”, pomarańczowy – „nie jestem pewien”, czerwony natomiast – „pogubiłem się”. W trakcie lekcji prosi uczniów, aby podnosili odpowiednie kartki. Dzięki tej metodzie nauczyciel ma natychmiastową informację zwrotną o tym, w jakim stopniu uczniowie zrozumieli zagadnienie. Uczeń może bez obaw, że zostanie przez klasę wyśmiany, zasygnalizować, że nie zrozumiał tematu. Ma przede wszystkim świadomość, że nawet jeśli nie rozumie tematu, nie oznacza to, że jest gorszy; nie jest za to krytykowany ani oceniany. Po prostu sygnalizuje problem i czeka na pomoc ze strony nauczyciela. Dla nauczyciela to z kolei bardzo dobry sprawdzian, czy zastosowane metody, sposób zaprezentowania danego tematu jest dla uczniów odpowiedni. Jeżeli nie, może poszukiwać innych, lepszych rozwiązań.
Kciuki
W starszych klasach, zamiast sygnalizacji świetlnej można zastosować prostszą metodę. Nauczyciel umawia się z uczniami, że będą się z nim komunikowali za pomocą kciuka. Kciuk podniesiony w górę oznacza, że wszystko jest w porządku, jest zrozumiałe, kciuk skierowany w bok oznacza, że nie do końca jest zrozumiałe, natomiast kciuk opuszczony w dół, że uczeń potrzebuje przemyśleć to wszystko od początku.
Stosowanie powyższych metod wymaga od nauczycieli pewnej odwagi do tego, aby skonfrontować ich przekonanie o tym, w jaki sposób wyjaśniają nowe, trudne zagadnienia z tym, jak odbierają to uczniowie. Daje to jednak nauczycielom duże możliwości doskonalenia własnego warsztatu pracy. Daje też uczniom poczucie, że w procesie dydaktycznym nie są wyłącznie biernymi odbiorcami.
Piotr Stankiewicz
Literatura:
C. Rose, K. Lotkowska, „Poradnik metodyczny dla nauczycieli klas 4-6 szkoły podstawowej”, materiały metodyczne na platformie e-learningowej Projektu EDUSCIENCE.