Od dwóch dni trwają matury. Mimo że nie zakwitły kasztany, wszystkim maturzystom życzymy pomyślnie zdanych egzaminów.
Od dwóch dni trwają matury. Nie wszystkie kasztanowce zakwitły. Spowodował to wyjątkowo chłodny kwiecień.
Na początku kwietnia było dość ciepło, chłód zaczął się w połowie miesiąca. Na południu i w środkowej części Polski spadło nawet sporo śniegu (do 40 cm!). W niektórych częściach Polski były dni, w których maksymalna temperatura powietrza niewiele przekraczała 0°C. W środku miesiąca prze kilka dni maksymalna temperatura powietrza wynosiła około 5°C, a minimalna była ujemna (rys. 1).
Rys. 1. Minimalne i maksymalne temperatury dobowe w kwietniu 2017 roku w Warszawie i Suwałkach.
Poprzedni tak zimny kwiecień, jak tegoroczny, był 14 lat temu. Był nawet nieco chłodniejszy niż kwiecień 2017 roku, ale zimne dni i noce w 2003 roku pojawiły się w pierwszej dekadzie miesiąca, na koniec kwietnia i na początku maja było wówczas ciepło (rys. 2).
Rys. 2. Minimalne i maksymalne temperatury dobowe w kwietniu 2003 roku w Warszawie i Suwałkach.
Nawet w położonych na zachodzie Polski Wrocławiu i Zielonej Górze przez kilka dni minimalne temperatury powietrza oscylowały wokół 0°C (rys. 3).
Rys. 3. Minimalne i maksymalne temperatury dobowe w kwietniu 2017 roku we Wrocławiu i Zielonej Górze.
Chłodne kwietnie zdarzają się od czasu do czasu. Jest to normalne zjawisko w klimacie umiarkowanym przejściowym. Z kolei prawie co roku następuje w maju napływ chłodnego powietrza arktycznego (tzw. zimna Zośka lub zimni ogrodnicy). Po względnie ciepłych dniach, które teraz mamy ma przyjść majowe ochłodzenie z przymrozkami, a nawet śniegiem.
---------------------------Wszystkim maturzystom życzymy pomyślnie zdanych egzaminów maturalnych. Trzymajcie się ciepło!
Zespół EDUSCIENCE