Pustynia Błędowska dla chętnych przygody!
Kilka lat trwało przywrócenie dawnego wyglądu Pustyni Błędowskiej. Ten ogromny i unikatowy obszar wymagał natychmiastowej rewitalizacji.
Właśnie wróciłem z konferencji, której głównym tematem było podsumowanie wielkiego przedsięwzięcia, jakim było odlesienie Pustyni Błędowskiej.
Sprawa to wielkiej wagi, ponieważ PB jest siedliskiem unikatowych muraw napiaskowych, które niebawem mogłyby bezpowrotnie przepaść, gdyby nie pieniądze z programu Life+, które umożliwiły ratunek temu obszarowi.
Sama pustynia powstała przez katastrofę naturalną wywołaną przez człowieka w średniowieczu. Otóż wtedy właśnie masowo wycinano lasy, ze względu na zwiększone zapotrzebowanie na drewno. Nie wzięto pod uwagę, że lasy rosnące na piaszczystym terenie dość wolno się odbudowują, co doprowadziło do całkowitego spustynnienia tego obszaru.
Sam piasek pochodzi z czasów epoki lodowcowej, kiedy to topniejący lód, a dokładnie rzeki wypływające spod lodowca nagromadziły ogromne ilości piasku kwarcowego (miąższość nawet do 70 metrów!).
Pustynia została zalesiona w latach 50 i 60, ze względu na migrujący piasek i ówczesny ustrój polityczny, który nie akceptował nieużytków. Niestety w ten sposób zapoczątkowano proces, który sprawił, że ponad 300 ha obszar niemalże całkowicie zarósł.
Kilka lat temu gmina Klucze postanowiła sięgnąć po środki unijne po to, aby ratować niezwykły teren, co się udało i w tym roku, oficjalnie, południowa część Pustyni Błędowskiej, z licznymi wydmami i innymi utworami eolicznymi, a także z unikatową roślinnością napiaskową została udostępniona turystom.
Niebawem pojawią się tam ścieżki dydaktyczne, które ukażą bogactwo i bezcenność tego unikatowego na skalę europejską miejsca objętego programem ochrony Natura 2000.
Czy warto tę pustynię zobaczyć? Uwierzcie mi - WARTO! Niezwykłe miejsce, totalnie inne od wszystkiego co znacie w naszym kraju :)