Pełnia księżyca...
To czas, kiedy Księżyc znajduje się dokładnie po przeciwnej stronie Ziemi, niż Słońce. Światło słoneczne oświetla tarczę księżyca tak, że obserwujemy ją w postaci jasnego dysku.
Księżyc w pełni od wieków budził zainteresowanie, a jemu blademu blaskowi przypisywano nadprzyrodzoną moc. Są osoby, które podczas pełni zauważają u siebie różnego typu dolegliwości, czasem nadmierną agresję i rozdrażnienie Odbite światło księżyca jest wprawdzie 300 do 500 tysięcy razy ciemniejsze niż światło Słońca, jednak przy bezchmurnej pogodzie można wędrować w terenie bez konieczności użycia latarki. Niedawno naukowcy z Uniwersytetu w Bazylei w Szwajcarii zauważyli, że tak jasne noce nie pozostają bez wpływu na samopoczucie. Prowadzono testy w specjalnym izolowanym laboratorium z udziałem 33 ochotników. Wyniki badań wyraźnie wskazały, że podczas pełni sen badanych był krótszy średnio o 20 minut, a o prawie jedną trzecią zmalała ilość tzw. "głębokiego snu". Na szczęście nikt w Stacji takich dolegliwości nie zauważył, a księżyc stał się obiektem wielu zdjęć.
Czasem pełni księżyca towarzyszy „halo”, czyli krąg świetlny powstający w wyniku załamania światła księżycowego na kryształkach lodu. O tym zjawisku pisała więcej Dagmara (wpis z 09.05.2013).
Źródło: Cajochen CH., Altanay-Ekici S., Münch M., Frey S., Knoblauch V., Wirz-Justice A., Evidence that the Lunar Cycle Influences Human Sleep, Current Biology, Volume 23, Issue 15, 1485-1488, 25 July 2013