Słońce!
Na ten dzień czekaliśmy już od dawna - 12 lutego skończył się okres nocy polarnej, a na horyzoncie po raz pierwszy od paru miesięcy pojawiło się Słońce.
Na szczęście pogoda nam dopisała i od rana niebo na wschodzie zaczęło przybierać różową barwę.
Około godziny 10:00 część z nas pojechała na skuterach na lodowiec Fuglebreen - stamtąd wyszliśmy na przełęcz pod szczytem Fugleberget górującym nad Stacją. Właśnie tam przez kilkadziesiąt minut podziwialiśmy pierwszą w tym roku wędrówkę Słońca nad linią horyzontu - widok był przepiękny! Z tej okazji przygotowaliśmy nawet specjalny transparent.
Jak świętować, to świętować - na śniegu przed Stacją pojawił się udeptany w śniegu i lekko zabarwiony rysunek przedstawiający Słońce, a zamiast obiadu był grill.
Chociaż dzisiaj pogoda jest gorsza, a za oknem rozpościera się mgła, wczorajsza radość trwa nadal:)