Eduscience

Zdjęcie jednego z magazynów z żywnością (fot. Piotr Andryszczak)

Co jedzą polarnicy?

Dagmara Bożek-Andryszczak

Często zadajecie mi to pytanie podczas transmisji. Odpowiedź brzmi: nic, co mogłoby Was zaskoczyć.

Ale zacznijmy od początku. Skąd się bierze jedzenie w Polskiej Stacji Polarnej? To oczywiste, że na sklepy nie możemy liczyć – najbliższy jest dopiero w Longyearbyen, miasteczku odległym o jakieś 140 km w linii prostej od Hornsundu.

Jedzenie jest transportowane statkiem dwa razy w roku w okresie letnim – olbrzymie zakupy na cały rok są robione w Polsce, a potem płyną do Hornsundu przez tydzień.

Takie zaopatrzenie zawiera wszystko, co jest potrzebne do szczęścia, dlatego nasze obiady wcale nie odbiegają od tych, do których przywykliśmy w Polsce. Mięso, wędliny, nabiał, warzywa i owoce, mrożonki, produkty mączne, słodycze, ryby – tak mniej więcej przedstawia się lista zamawianych produktów żywnościowych.

Suchy prowiant jest przechowywany w dwóch magazynach, warzywa, owoce, mleko i śmietany zaś w miejscu, gdzie jest utrzymywana temperatura na poziomie ok. 4°C, a pozostałe produkty wymagające mrożenia trzyma się w chłodniach o temperaturze -18°C. Co prawda, jogurty i serki po rozmrożeniu trochę zmieniają konsystencję, ale to jedyny sposób, żeby się nie zepsuły i nadawały do spożycia.

Lista zakupów przewiduje również jajka. Aby szybko się nie zepsuły, co tydzień przekładamy kartonowe pudła, w które są zapakowane do góry dnem. Zazwyczaj bardzo dobrze zdaje to egzamin; kiedy jajka się skończą, w zapasie jest susz jajeczny.

Chleb pieczemy sami – należy to do obowiązków dyżurnego. Rodzajów pieczywa może być tyle, ile rodzajów mąk. Do dyspozycji mamy mąkę pszenną, tortową, kilka rodzajów żytniej, pszenno-żytnią czy wreszcie gotową mieszankę do wypieku chleba o smaku paprykowym czy z ziarnami dyni.

Jogurty i kefir również sami przygotowujemy, wystarczy dodać odpowiednich bakterii spożywczych do mleka, a następnie przechowywać je parę dni w ciepłym miejscu i gotowe. Podobnie robimy biały ser, który świetnie się nadaje do sernika.

Obiad składa się z dwóch dań i kompotu, a w zależności od fantazji dyżurnego można też liczyć na deser.

A skoro o obiedzie mowa, to u nas jest o 14:00:)

Dodaj komentarz

Zielone wtorki z Scientix - seria webinariów

Serdecznie zapraszamy do udziału w webinariach cyklu „Zielone Wtorki z Scientix”. Co dwa-trzy tygodnie (we wtorki o godzinie 17.00) zaprosimy Państwa na spotkania online wokół tematów środowiskowych. Poprowadzą je pracownicy Instytutu Geofizyki…

Czytaj więcej

Dołącz do projektu polarnego dla szkół

Drodzy Nauczyciele, mamy dla Was i dla Waszych szkół kolejną projektową propozycję Projekt EDU-ARCTIC2 oferuje ciekawe pakiety, z którymi uczniowie mogą pracować samodzielnie lub pod Waszym okiem, a także webinaria polarne i filmy 360 stopni…

Czytaj więcej